…póki co z Sosnowca… bo jutro już będą pozdrowienia ze słonecznej Bułgarii ale tam internetu chyba nie będzie 😉
Jak tam idą prace nad projektem? 😉
Krótko o urlopie. Byłem 4 dni w Czechach na corocznym festiwalu mojej ulubionej muzyki i było super. Duzo znajomych, spanie w namiotach, codzienne koncerty i imprezy do rana. Wystawił bym jakąś fote ale póki co nie mam i czekam aż mi jakieś prześlą…:P
Dalej 4 dni w mieście chciałem spędzić remontując mieszkanie ale na chęciach się skończyło… -no cóż – urlop musi pozostać urlopem;) Czasem 3eba sie poobijać;P W międzyczasie wyczaił mnie Michał – gorące pozdrowienia ode mnie i mojego pieska !;)
Jutro z rana wylot do Bułgarii, mam nadzieje że wróce opalony i uda mi się przelecieć na paralotni ciągniętej przez motorówkę!
pozdro!